Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2016

Mur

Gnieździłem się w ścianach bez słońca, Stroniąc od miast i bliźniego. Bałem się cienia i żartów, Tęskniłem życia krwistego. Zbudził mnie upływ czasu, Nie spytał jednak dlaczego. Teraz się śmieję ukradkiem, Że tak głupi byłem. Jęk tylko, że chwil potraciłem zbyt wiele. Walczę jednak, By te co mi pozostały, nie poszły na marne. O pracę i pasję modlę się nieustannie, Najlepiej na zmianę, niech będzie, jak chciałbym. Zimne mury czas opuścić, Zatrzasnąć za sobą: nicości zapadnię. [rsz] 06.10.2016

Październik

Obraz
Pachnie mi już listopad przecudnie, Z kominów dymy, się sączą okrutnie. Choć jeszcze październik, Już martwię się nieco. Dnie lecą i lecą, Niczym liście, co żegnają swój drzewiasty dom. Na szczęście jeszcze Wszystkich Świętych czeka, Znów magii moc ta, która rokrocznie dusze urzeka. [rsz] 08.10.2016

Wszystkich Świętych

Rozpalmy znicze, Niech wskażą drogę duszom naszych bliskich. By wrócili z zaświatów, Spędzili ten wietrzny czas w gronie żywych. Niech czują się dobrze, Radośni pamięcią. Pomilczmy w zadumie, W szczerej modlitwie. Zatopmy się w Święcie, Jedynym i nadzwyczajnym. Sami kiedyś będziemy czekali, Aż ktoś z daleka wspomni nas, to co po nas zostało. Cieniutka jak nić jest bowiem granica, Między światem naszym i światem umarłych. [rsz] 30.10.2016