Wisła przegrała z Legią
Miał być hit a wyszedł kit. Tak eksperci i kibice komentują piątkowy pojedynek dwóch najlepszych klubów w Polsce, Wisły i Legii. Ostatnio wspominałem o braku ambicji i woli walki naszych klubów. Tego właśnie (no, może nie tylko tego) brakowało nam w tym spotkaniu. O niecelnych podaniach i ogólnie słabym poziomie gry nie będę szerzej wspominał. Fakt jest jednak taki, że nie ważne z kim się gra zawsze trzeba dawać z siebie wszystko. Że wspomnę tylko krakowską Wisłę. Niedawno podopieczni Macieja Skorży pokonali w Bytowie tamtejszą Bytovię. Już wtedy brakowało ambicji, etc. Co jednak wystarczyło na nieopierzonego III- ligowca nie wystarczyło już na Legię Warszawa. Obawiam się, że na Levadię też by brakło. Co do graczy Urbana to drużyna ze stolicy również nie pokazała nic konkretnego. I nie ma się czym chwalić. Rodzi się pytanie: z czym do Europy? Dobrze, że chociaż Ruch Chorzów z Jagiellonią Białystok zagrali na dobrym poziomie i nieco odwrócili uwagę piłkarskiego światka w Polsce od ...