Filip Burkhardt: Boruc fajnie mnie ugościł!
Burkhardt cieszy się z bramki (po prawej) fot. Piotr Jarmułowicz (Ekstraklasa.net) Filip Burkhardt niedawno podpisał kontrakt z Sandecją Nowy Sącz. Urodzony w Poznaniu pomocnik niemal od razu stał się ważnym ogniwem drużyny Mariusza Kurasa. Piłkarz w wywiadzie dla "Tylko Piłki" opowiada m.in. o swojej dziewczynie, o Arturze Borucu i zdradza też dlaczego Arka Gdynia jest magiczna. 24 sierpnia podpisał Pan umowę z Sandecją. Od tego czasu, nie licząc przegranej z Wartą, sądecki ligowiec grający dotąd przeciętnie w sześciu kolejnych meczach nie poniósł porażki. Burkhardt odczarował Sandecję? Nie, myślę, że na pewno nie! Cieszę się z tego, że po moim przyjściu drużyna zaczęła piąć się w górę, chociaż te mecze wyjazdowe… No, na pewno nie przegrywamy tych spotkań, to też jest dobre choć szkoda, wcześniejszych porażek na własnym podwórku. Gdybyśmy wygrywali wszystko u siebie, a remisowali na wyjazdach to bylibyśmy w czołówce tabeli, ale jest jak jest i teraz trzeba gonić! Musimy p...