Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2015

Cmentarno-jesienny klimat [W obiektywie]

Obraz
Wszystkich Świętych za pasem. Przedstawiam kilka zdjęć z jednego z nowosądeckich cmentarzy. Miłego oglądania. Kliknij tutaj.  Zobacz również teksty: Jesieni Jesienny majestat

Oddech w Grodzie

Kraków nocą, ale też niezbyt późną. Trzecia z pór roku. Jeszcze ciepła, szumiąca. Odkąd pracujemy, nasze życie scalają ramy. Na szczęście  zaciekle z tym walczymy. Wlewamy do swego żywota mililitry studenckiej dzikości, choć z całej czwórki na wykłady chadza już tylko jedno. Pospolicie. Tradycyjnie. Dziesięć wypitych razem piw. Jasne rześkie i ciemne goryczką. Kwarantanna od pędzącego, śmierdzącego nowoczesnymi technologiami świata. Kazimierz. Stara Zajezdnia i małe klimatyczne knajpki. Po krakowsku. Słychać echa studenckości, w miejskiej gęstwinie widać sylwetki profesorów. Pięknie. Trzy zjedzone kolacje w tym „kazimierzowe” zapiekanki, pozwalają na magiczne odkrywanie miasta. Wreszcie ochrzciłem marynarkę.  Drugą z dwóch, które aktualnie posiadam. Cieszę się jak dziecko. Barowe kufle uwolnione w przestrzeń tylko dodają pikanterii.    „Jesienią zawsze zaczyna się szkoła A w knajpach zaczyna się picie Jest tłoczno i duszno, olewa nas kelner I tak skończymy o świcie (…)”.   Nucę sobie m...