Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2015

Świąteczne życzenie pustelnika

Obraz
Tadeusza Koszyka, pustelnika z Ropy pod Gorlicami odwiedzam w drewnianym domu po rzeźbiarzu Antonim Hyblu, twórcy „polskich skrzypiec z duszą skrzydlatą”. Jest godzina dziewiąta rano. Pan Tadek krząta się po izbie. Dopiero wstał a już szykuje się do wyjścia. – Trzeba się ogolić przed wycieczką do wsi. Włosy i broda szybko odrastają, bez lusterka ciężko to wszystko utrzymać. Zresztą święta coraz bliżej – wyjaśnia. – Trzeba wyglądać elegancko – dopowiada po chwili. Swoje lusterko stracił w pożarze, więc wręczam mu własne, domowe. Tak jak się umówiliśmy. W „Hyblówce” mieszka od ubiegłej jesieni. – Dobrze mi tu i wszędzie stąd blisko – wyznaje.  Spore znaczenie ma dla niego odległość do kościoła, a ten widzi przez okno. - Kazanie lepiej słyszę jak jestem u siebie, niż na mszy.  Będę coś rozmawiał z proboszczem żeby to poprawić. Nawet przy gimnazjum wiem co mówi ksiądz, a w kościele nie słyszę – wyjaśnia. Kościół kościołem, ale mój rozmówca ceni sobie wolność. – Do DPS-u nie pójdę za żadne ...