Remigiusz Szurek Wolne Myśli

Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas, który większość z nas spędza grzejąc się w rodzinnym cieple; na chwilę, bądź na dłużej, zwalniając od codzienności. Gdy w radiu słychać już Franka Sinatrę i Deana Martina (wspaniałe „White Christmas”), słynne „Last Christmas”, nasze polskie „Jest taki dzień” czy „Z kopyta kulig rwie” - jest już blisko. By jeszcze bardziej umilić sobie ten przedświąteczno-świąteczny czas, warto znaleźć chwilę i zasiąść wygodnie na kanapie, aby obejrzeć kilka filmów traktujących o świętach. Utworzyłem listę takich obrazów, którą odświeżam sobie co roku. W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju (1989). Clark Griswold walczy, by nie zwariować. Główny bohater chce zorganizować dla swej rodziny idealne Boże Narodzenie. To jednak nie takie proste. Tym bardziej, jeśli pech czai się za rogiem, a i rodzinka daje popalić. Wspaniały klimat amerykańskich świąt w starym wydaniu. Opowieść Wigilijna. W tym przypadku jest kilka świetnych ekranizacji dzieła Charlesa...

Zapomnisz o mnie, Jak zimą zapomina się o łanach zbóż, O wiernym psie, I przehandlowanym samochodzie. Zapomnisz o mnie, Z dnia na dzień, Bo musisz życie swoje dalej wlec, Tak zapisano gdzieś u góry, Nie zmienię tego, nie potrafię, Chociaż bardzo chcę. Odejdę jak sen, Co o poranku już jedynie pyłem jest. Jak dziecko, Które opuścić musi swój rodzinny dom. Jestem tylko cząstką, Tak jak i Ty, Moja Droga. Jedynie w naszych umysłach, Jesteśmy wzajem ważnym kimś. Choć także one wypuszczą nas, Ze swoich wątłych rąk. [rsz] 05.11.2016 Po delikatnej inspiracji dziełem Anny German pod tym samym tytułem