Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2010

Sport leczy...

Zapewne nikt nie spodziewał się, że sobota 10 kwietnia stanie się najczarniejszym chyba dniem w historii Polski i jednym z najczarniejszych w historii Europy, czy świata, że zginie prezydent RP, że zginie kwiat polskiej polityki i inteligencji- jak to powiedział jeden z duchownych.. Dzień zacząłem od porannej herbaty, za chwilę w radiu usłyszałem komunikat: samolot z prezydentem na pokładzie miał wypadek. Po kilku chwilach, już w telewizji wspólnie z domownikami z zapartym tchem śledziliśmy relację z miejsca tragedii, stała się rzecz niebywała, nikt się tego nie spodziewał... Napływały kolejne informacje, za chwilę wszystko było jasne- para prezydencka nie żyje... Prócz nich zginęło wiele osobistości ze świata polityki... Każda stacja mówiła o tym samym, wszyscy ludzie proszeni o komentarz mówili to samo: brak słów, bezsilność... Wiem, że piszę teraz o rzeczy w takich chwilach nieważnej, ale na mecz Wisły Kraków ze Śląskiem Wrocław szykowałem się kilka dni. Liczyłem na pozytywne emocje...

Co za mecz! Manu z nieba do piekła...

Obraz
Dzisiejszy pojedynek Manchesteru United z Bayernem Monachiumzapowiadał się co najmniej ciekawie, a to przynajmniej z jednego prostegopowodu: miał to być rewanż za finał tychże rozgrywek z 1999 roku, kiedy toNiemcy prowadząc 1:0 ponieśli porażkę w ostatnich sekundach. Poza tym przecież"FC Hollywood" jak nazywają Bayern u naszych zachodnich sąsiadów, wygrał pierwszymecz obecnej serii z Diabłami u siebie 2:1... Zasiadając przed telewizorem rozmarzyłem się przez chwilęmyśląc o tym, by pojedynek ten był, co najmniej tak ekscytujący jak ten wczorajszyBarcelony z Arsenalem (cztery bramki Messiego! Szacunek dla najlepszegopiłkarza świata). Gdy na Old Trafford odgrywano hymn Ligi Mistrzów jeden zniemieckich piłkarzy puścił w kierunku kamery oko. Pomyślałem: fajnie, Niemcysą pewni siebie, a Anglicy przecież walczą o życie, zapowiada się przynajmniejsporo walki!   Brat będący wielkim fanem Cristiano Ronaldo stwierdziłtylko, że Nani to taki cwaniaczek i że fajne to on ma korki, ale z „że...