Śmierć po basenie, czyli jak trenować by… żyć
Prawdziwe zdarzenie sprzed kilkunastu dni. 36-letnia kobieta po spędzeniu kilkudziesięciu aktywnych minut na jednej z okolicznych krytych pływalni, traci przytomność. Wezwana na miejsce karetka pogotowia robi co może by pomóc poszkodowanej. Niestety, na jakąkolwiek pomoc jest już za późno. Rozległy zawał serca powoduje tragiczną śmierć. W ostatnią sobotę odbywa się pogrzeb. Być może był to przypadek, ale możliwe również, że szkodliwa okazała się na pierwszy rzut oka - zdrowa aktywność fizyczna.
W obecnych czasach panuje moda na tzw. zdrowy tryb życia. Zewsząd atakują nas reklamy zachwalające nowoczesny sprzęt do biegania, a różnorakie kluby sportowe proponują nam przeróżne formy aktywności. Trzeba jednak pamiętać o jednej ważnej zasadzie: wszystko jest dla ludzi ale z umiarem.
- Na początku przygody ze sportem, od tak absolutnie nie można rzucać się na głęboką wodę– przyznaje Krystian Jarzębak trener personalny w Fitness Trzy Korony.
- Przed podjęciem wysiłku należałoby zasięgnąć opinii lekarza. Powinniśmy wówczas wykonać podstawowe badania jak np. zbadać krew. Dopiero później ze spokojną głową możemy udać się na basen czy do klubu fitness – radzi trener i dodaje, że bardzo istotną rzeczą jest obserwowanie swojego tętna.
- Należy je monitorować. Jeżeli jest zbyt wysokie, odpuszczamy z intensywnością treningów. Polecam wzór: 220 minus swój wiek. Wynik w przybliżeniu da nam maksymalną granicę tętna, do jakiej możemy się zbliżyć. Jeśli ją przekroczymy, może się to skończyć bardzo różnie. U moich klientów zauważam czasami, że nie każdy z nich wie jak należy dostosować rytm treningu do możliwości swojego organizmu, a to przecież bardzo ważne – informuje.
- Sport to oczywiście zdrowie ale tylko pod warunkiem, że podejdziemy do niego z głową – podsumowuje nasz rozmówca.
Podobne zdanie w opisywanej kwestii ma dr Wojciech Gawroński specjalista m.in. medycyny sportowej i rehabilitacji medycznej.
- Tym, którzy przesadzają z aktywnością fizyczną grozi tak naprawdę wszystko. Ważny jest dobór aktywności, a niektórzy zwyczajnie zapominają ile mają lat. Sport trzeba stosować w odpowiedniej dawce. Informacji o tym na jaki rodzaj treningu możemy sobie pozwolić i z jaką częstotliwością mamy np. biegać, możemy zasięgnąć choćby u lekarza – przyznaje Gawroński.
Reguła ABS treningu zdrowotnego (źródło Henryk Kuński, Wojciech Gawroński):
Akceptowalność
Trening, jak sama nazwa wskazuje winien być ćwiczeniem regularnym (systematycznym). Zgodnie z wynikami badań epidemiologicznych winny dominować łatwe do wykonania wysiłki wytrzymałościowe. Najbardziej akceptowalną naturalną formą ruchu jest żwawy spacer, z czasem przechodzący w trucht. W przypadku innych zamiłowań i obiektywnych warunków zalecanymi mogą być jazda na rowerze, bieg narciarski czy pływanie.
Bezpieczeństwo
Pierwszym warunkiem zwiększającym bezpieczeństwo treningu jest wnikliwa ocena przeciwwskazań do intensywnych wysiłków fizycznych. Przeciwwskazania bezwzględne są poza dyskusją. U osób z przeciwwskazaniami względnymi lub nie mających przeciwwskazań, bezpieczeństwo ćwiczącemu zwiększa umiejętność samooceny tolerancji treningu. Istnieją wyznaczone granice tolerancji narządu ruchu, układu krążeniowo-oddechowego i systemu nerwowego, oceniane w czasie treningu, natychmiast po jego ukończeniu i w okresie późniejszym. Szczególnej uwagi wymagają ćwiczenia w etapie entuzjastycznego treningu zdrowotnego. Jest to etap następujący po okresie kilkutygodniowych ćwiczeń początkowych, kiedy szybko zauważalne efekty poprawy wydolności, mogą skłaniać do wysiłków nadmiernych i w efekcie do groźnych zdrowotnych przeciążeń, szczególnie w zakresie układu ruchu, niekiedy także w układzie krążenia.
Skuteczność
Skuteczność inaczej efektywność, winna być oceniana w zależności od oczekiwanego zindywidualizowanego celu. W literaturze przedmiotu istnieje kilka zweryfikowanych programów, dostosowanych do wieku, płci i poziomu wydolności fizycznej. Najbardziej znane są programy, punktowy wg Coopera i dwu poziomów aktywności fizycznej wg Paffenbargera. W kreowaniu zdrowia, dobrym wyznacznikiem celu są zadowalające granice pozytywnych wskaźników zdrowia. Do wiodących należy wydolność tlenowa, ciśnienie tętnicze krwi i profil lipidowy we krwi. Wykazano wpływ samej tylko wydolności fizycznej na długowieczność, zachorowania na chorobę niedokrwienną serca i niektóre nowotwory.
Remigiusz Szurek
Źródło: własne; H. Kuński, W. Gawroński
Fot. Festiwal Biegowy
TEKST UKAZAŁ SIĘ RÓWNIEŻ NA ŁAMACH PORTALU SĄDECZANIN.INFO
Komentarze
Prześlij komentarz