Wisło nie kupuj go!
Wisła Kraków usilnie poszukuje napastnika. Jak to wielokrotnie podkreślał trener Skorża napastnik, którego szuka powinien być wysoki, silny oraz powinien dobrze grać głową. Nie wszyscy tutaj wymienieni pasują do tego opisu. Rodionow, Lekić, Costly, Nowak...? To nazwiska kandydatów do gry w ataku Białej Gwiazdy najczęściej wymieniane w mediach. To po kolei.
1. Witalij Rodionow (rocznik 1983) to aktualny reprezentant Białorusi (11 meczów/2 bramki), mający za sobą przygodę w 2 Bundeslidze i awans z Freiburgiem do elity. W Lidze Mistrzów zaliczył 5 meczów w pierwszym składzie, a remisy jego BATE Borysów w grupie z Juventusem 2:2, czy 0:0, Zenitem w Petersburgu 1:1, czy minimalna porażka z Realem 0:1 budzą szacunek. Białorusini to z pewnością nie są kelnerzy. W Lidze Europejskiej BATE wygrało z AEK Ateny u siebie, czy Evertonem i to w Liverpoolu! Rodionow oczywiście zagrał we wszystkich meczach grupowych (6) strzelając bramkę Grekom. Ciekawy zawodnik, jednak ma tylko 179 cm wzrostu, czy nie za niski? Cena? 400- 500 tysięcy euro to kwota którą można by pomyślnie zakończyć negocjacje z Białorusinami.
2. Dejan Lekić
Serbski wieżowiec (193 cm) to piłkarz doskonale pasujący do opisu. Występuje obecnie w najlepszym obok Partizana klubie Serbii- Crvenej Zvezdzie Belgrad. Ma za sobą 1 występ w reprezentacji seniorskiej i jest młodszy od białoruskiego kolegi o dwa lata. W sezonie 2008/2009 w barwach Zemuna Belgrad zdobył 26 bramek! W barwach Zvezdy również nie zwalnia tempa i jest obecnie najlepszym strzelcem lidera Super Ligi z 8 bramkami na koncie. Kwota za tego napastnika to około 700 tysięcy euro, co może okazać się doskonałą inwestycją, wiadomo Serbowie są w cenie.
3. Carlos Costly
To najbardziej można by rzec światowy piłkarz z całej czwórki. 13 goli w 36 występach w reprezentacji Hondurasu jak do tej pory wystawia mu znakomitą wizytówkę. W ataku kadry gra najczęściej z Davidem Suazo, piłkarzem włoskiej Genoi (wypożyczenie z Interu Mediolan). Gorzej u Costly' ego jeśli chodzi o klubowe dokonania. Dotychczas w naszej ekstraklasie 27- letni Honduranin rozegrał 59 meczów w których zdobył 14 bramek. Średni wynik. W angielskim Birmingham mu się w ogóle nie powiodło (8/0), ale piłkarz podkreślając ostatnio, że jedynym klubem w Polsce w którym chciałby grać jest Wisła Kraków zdobył sobie kilka punktów u kibiców Wisły, którzy na forach piszą o Carlo bardzo pozytywnie i woleliby jego, aniżeli innego gracza Bełchatowa, ale o tym za chwilę... 800 tysięcy euro, które Carlo Costly jest wart wg niemieckiego portalu transfermarkt.de to z pewnością kwota nieco zawyżona. W Bełchatowie na pewno byliby go skłonni puścić za wiele mniej, w końcu nie jest niezastąpionym piłkarzem w talii Ulatowskiego. Bardziej bramkostrzelni w tym sezonie są od niego np. obrońcy Popek, czy Tosik (po 2 bramki).
4. Dawid Nowak
O tym piłkarzu piszę na końcu. A jednak wg przeróżnych mediów to on zajmuje pierwsze miejsce wśród kandydatów do gry w ataku Wisły. 25- latek to jeden z lepszych napastników naszej ligi. Przebojowy, dobrze wyszkolony technicznie, myślący na boisku, reprezentant Polski, jeszcze młody itd. 20 bramek w 61 występach na ligowych boiskach to niezły wynik. Piłkarz ma jednak jedną i to ogromną wadę- jest bardzo podatny na kontuzje. Niektórzy nadali mu nawet pseudonim- szklany chłopiec. W Wiśle przecież już przerabiali najczęściej z negatywnym skutkiem takie przypadki. Byli więc Dawidowski, Niedzielan, teraz Garguła, czy następny będzie Nowak? Bardzo możliwe, niestety. Jedna rada, wydając 400 tysięcy euro, czy też nieco więcej za tego piłkarza można ze zdecydowanie większym prawdopodobieństwem stwierdzić, że pieniądze zostaną jednak wyrzucone w błoto. Jedna rada: Wisło nie kupuj tego piłkarza! Szkoda nerwów kibiców, szkoda samego piłkarza.
Sprawa nowego napastnika w klubie z Reymonta powinna wyjaśnić się w ciągu najbliższych dni. Wisła wyjeżdża na obóz do Turcji i tam będzie testować dwóch, może trzech napastników. Czy jednym z nich będzie Lekić? Przekonamy się.
1. Witalij Rodionow (rocznik 1983) to aktualny reprezentant Białorusi (11 meczów/2 bramki), mający za sobą przygodę w 2 Bundeslidze i awans z Freiburgiem do elity. W Lidze Mistrzów zaliczył 5 meczów w pierwszym składzie, a remisy jego BATE Borysów w grupie z Juventusem 2:2, czy 0:0, Zenitem w Petersburgu 1:1, czy minimalna porażka z Realem 0:1 budzą szacunek. Białorusini to z pewnością nie są kelnerzy. W Lidze Europejskiej BATE wygrało z AEK Ateny u siebie, czy Evertonem i to w Liverpoolu! Rodionow oczywiście zagrał we wszystkich meczach grupowych (6) strzelając bramkę Grekom. Ciekawy zawodnik, jednak ma tylko 179 cm wzrostu, czy nie za niski? Cena? 400- 500 tysięcy euro to kwota którą można by pomyślnie zakończyć negocjacje z Białorusinami.
2. Dejan Lekić
Serbski wieżowiec (193 cm) to piłkarz doskonale pasujący do opisu. Występuje obecnie w najlepszym obok Partizana klubie Serbii- Crvenej Zvezdzie Belgrad. Ma za sobą 1 występ w reprezentacji seniorskiej i jest młodszy od białoruskiego kolegi o dwa lata. W sezonie 2008/2009 w barwach Zemuna Belgrad zdobył 26 bramek! W barwach Zvezdy również nie zwalnia tempa i jest obecnie najlepszym strzelcem lidera Super Ligi z 8 bramkami na koncie. Kwota za tego napastnika to około 700 tysięcy euro, co może okazać się doskonałą inwestycją, wiadomo Serbowie są w cenie.
3. Carlos Costly
To najbardziej można by rzec światowy piłkarz z całej czwórki. 13 goli w 36 występach w reprezentacji Hondurasu jak do tej pory wystawia mu znakomitą wizytówkę. W ataku kadry gra najczęściej z Davidem Suazo, piłkarzem włoskiej Genoi (wypożyczenie z Interu Mediolan). Gorzej u Costly' ego jeśli chodzi o klubowe dokonania. Dotychczas w naszej ekstraklasie 27- letni Honduranin rozegrał 59 meczów w których zdobył 14 bramek. Średni wynik. W angielskim Birmingham mu się w ogóle nie powiodło (8/0), ale piłkarz podkreślając ostatnio, że jedynym klubem w Polsce w którym chciałby grać jest Wisła Kraków zdobył sobie kilka punktów u kibiców Wisły, którzy na forach piszą o Carlo bardzo pozytywnie i woleliby jego, aniżeli innego gracza Bełchatowa, ale o tym za chwilę... 800 tysięcy euro, które Carlo Costly jest wart wg niemieckiego portalu transfermarkt.de to z pewnością kwota nieco zawyżona. W Bełchatowie na pewno byliby go skłonni puścić za wiele mniej, w końcu nie jest niezastąpionym piłkarzem w talii Ulatowskiego. Bardziej bramkostrzelni w tym sezonie są od niego np. obrońcy Popek, czy Tosik (po 2 bramki).
4. Dawid Nowak
O tym piłkarzu piszę na końcu. A jednak wg przeróżnych mediów to on zajmuje pierwsze miejsce wśród kandydatów do gry w ataku Wisły. 25- latek to jeden z lepszych napastników naszej ligi. Przebojowy, dobrze wyszkolony technicznie, myślący na boisku, reprezentant Polski, jeszcze młody itd. 20 bramek w 61 występach na ligowych boiskach to niezły wynik. Piłkarz ma jednak jedną i to ogromną wadę- jest bardzo podatny na kontuzje. Niektórzy nadali mu nawet pseudonim- szklany chłopiec. W Wiśle przecież już przerabiali najczęściej z negatywnym skutkiem takie przypadki. Byli więc Dawidowski, Niedzielan, teraz Garguła, czy następny będzie Nowak? Bardzo możliwe, niestety. Jedna rada, wydając 400 tysięcy euro, czy też nieco więcej za tego piłkarza można ze zdecydowanie większym prawdopodobieństwem stwierdzić, że pieniądze zostaną jednak wyrzucone w błoto. Jedna rada: Wisło nie kupuj tego piłkarza! Szkoda nerwów kibiców, szkoda samego piłkarza.
Komentarze
Prześlij komentarz