"Ojro 2012" cz. 2: Gorlice gotowe na Euro!
Nasze miasto zalała fala pamiątek związanych z rozpoczynającymi się dziś mistrzostwami Europy. Jak zgodnie podkreślają moi rozmówcy – największy wybór biało-czerwonych gadżetów mają do zaoferowania dwa popularne dyskonty spożywcze, jednak i oni sami walczą o klienta jak mogą, i czym mogą.
„Gawędę”odwiedzam jako pierwszą w kolejności. Jak to bywa w sklepach sportowych sporo tam biało-czerwonych koszulek (26 złotych), piłek i szalików (20 zł). Jednak nie tylko. – Z okazji „Euro” mamy też w ofercie flagi samochodowe. Czasami kupują je taksówkarze, ale wie pan, najczęściej to tak raz na 20 lat. Niektórzy mają jeszcze chorągiewki w narodowych barwach z okazji wyboru Karola Wojtyły na Papieża. Tak po prawdzie to wszystko „kapie”, bo bieda w Gorlicach aż piszczy!Proponuję dużą chorągiew z godłem na balkon za niecałe 30 złotych, czy te mniejsze na auto za 13 – zachęca właścicielka sklepu Elżbieta Stachurska.
Kolejnym przystankiem jest sklep z pamiątkami „Zenit” mieszczący się na ulicy 3 Maja.Jak przyznaje pani Anna, która tam pracuje, jest spore zainteresowanie suwenirami. - Dobrze idą te w barwach kraju, ponieważ wielu Gorliczan mieszka za granicą i gdy tylko u nas są, biorą sporą ilość. Powodem jest też „Euro2012”. Wreszcie ludzie nie wstydzą się tego, że są Polakami, bo kupują flagi nie tylko od święta, co jeszcze kilka lat temu było rzadkością. Z okazji mistrzostw w dobrych cenach mamy też m.in. maskotki-bociany, zapalniczki,poduszki, opaski na ręce, portfele, puzzle, smycze oraz szklanki czy karty do gry, jednak na tych ostatnich brak naszych atrakcji turystycznych. No, była tamkiedyś Krynica – wzdycha sprzedająca.
Jak dodaje najlepiej schodzą breloki (5,50 zł) w kształcie butów czy piłki.Zainteresowaniem cieszą się też szklanki. - Nie posiadamy niestety pamiątek biało-czerwonych związanych z naszym miastem. O to powinien się zatroszczyć Urząd Miasta. Zrobienie wzoru na kubek kosztuje kilkaset złotych, a mnie na tonie stać. Klienci bardzo cenią sobie produkty licencjonowane, czyli te z hologramem i oryginalnym logo mistrzostw – wyjaśnia pani Anna.
Odwiedzam również kiosk „Ruchu”. Sympatyczne panie kioskarki nie chcą podawać swoich danych, ale zapewniają, że są znakomicie przygotowane do Euro. – Makijaż ma panu nas za darmo – informują ze śmiechem. I faktycznie. Na wystawie królują farbki do malowania twarzy. Jest tam też trąbka za około 5 złotych, której wcześniej nie spotkałem w żadnym sklepie. Z całej gamy produktów wybieram jednak bardzo przydatne chusteczki higieniczne oczywiście… licencjonowane.
O ile wiele gorlickich sklepów ma dość bogatą ofertę, o tyle prawdą jest, że nie sposób im konkurować choćby z oficjalnym sponsorem polskiej reprezentacji,czyli dyskontem spożywczym z sympatycznym owadem w czarne kropki. Sklep ten oferuje bowiem swoim klientom w ogromnej ilości niemal same oficjalne gadżety począwszy od ręczników łazienkowych (34,99 zł), pościeli (74,99 zł), peruk(9,99 zł), bidonów rowerowych (14,99 zł), skarpet (4,99 zł), a na ciepłych biało-czerwonych lodach skończywszy (4,99 zł). Hitem są tam flagi na lusterka samochodowe (niecałe 5 złotych), które już zyskały grono fanów czy …papier toaletowy w barwach narodowych. Zaspokojeni powinni być również kibice lubiący poczytać. Na półkach marketu znajdziemy bowiem choćby pomocne przewodniki po miastach-gospodarzach „Euro” w cenie 9,99 zł.
Drugi zeznanych dyskontów ma nieco mniejszy wybór, choć i tam nie ma co narzekać na towar. Za kilkanaście złotych nabędziemy w nim biało-czerwone korale, które z pewnością przypadną do gustu płci pięknej, zaś naszyjnik hawajski (tak,oczywiście w barwach Polski) w niskiej cenie czy podświetlane ledowe broszki(6,99 zł) w kształcie piłki i flagi zyskają uznanie u każdego modnego kibica. O ile na brak towarów narzekać nie możemy, o tyle i tak najważniejsze jest to,byśmy nie narzekali na grę naszych „Orłów”. A jak z tym będzie przekonamy się już dziś wieczorem!
Z cyklu: "ciekawe i dziwne" - Czerwona czekolada i lody w barwach Ukrainy. Nie mogłem się oprzeć. Smak niebieskiego? Guma balonowa...
Do pierwszego meczu Euro 2012 pozostały jeszcze 2 godziny 20 minut! Są emocje!!!
Komentarze
Prześlij komentarz