Stadion Kolejarza zarasta. Komentarz prezesa klubu
Niedawno pisaliśmy o tym, że obiekt Kolejarza Stróże, na którym jeszcze w czerwcu br. rozgrywano spotkania I ligi piłkarskiej, obecnie coraz bardziej przypomina pastwisko dla krów.
O fatalnym stanie murawy poinformował nas mieszkaniec Stróż proszący o anonimowość. Zwrócił on również uwagę na fakt, że w klubie nie wiedzą zapewne o zbliżającym się spotkaniu Pucharu Polski z Grybovią (niedziela, 3 sierpnia – przyp. red.) i nikt nie interesuje się piłkarzami, którzy chcieliby reprezentować barwy Kolejarza zapewne w A klasie. O wypowiedź w tej sprawie poprosiliśmy prezesa klubu Bolesława Dywana.
– Pośmialiśmy się z tego i to solennie. W sobotę skosiliśmy trawę. Wcześniej padał deszcz więc nie było to możliwe, a przecież nie można kosić gdy leje. Murawa jest gotowa, można już na niej grać nawet dzisiaj. Działa monitoring. Wczoraj odbyliśmy spotkanie z kandydatami do gry w Kolejarzu. Jest ich kilku. Przyszło też trochę młodzieży, która jednak podchodzi do tego wszystkiego trochę na luzie… Chcemy pozyskać miejscowych zawodników. Niektórzy z nich grali w Bobowej czy Kamionce. Teraz trzeba ich ubezpieczyć, wykonać badania lekarskie. Zajęliśmy się tym. Przesunąłem termin meczu w PP z Grybovią na środę, no chyba że w niedzielę będziemy już mieli gotową kadrę to zagramy właśnie wtedy. Wiceprezesem klubu jest w dalszym ciągu senator Kogut. Nie przyjęliśmy jego rezygnacji. Odnośnie naszych nowych piłkarzy – każdy z nich ma otrzymywać niewielkie stypendium. Za zwycięstwa i remisy przewidujemy niewielkie premie zatem chłopaki nie będą grać za darmo. Niedawno zakupiliśmy nowy sprzęt dla I-ligowców. I właśnie w nim będą występować nasi nowi zawodnicy. Nie jest chyba tak źle w tym Kolejarzu? – przyznał.
Kolejarz Stróże po tym jak nie otrzymał od PZPN licencji na grę w I lidze oddał swoje miejsce w II lidze, w której mógł występować, Limanovii. Obecnie klub pracuje nad tym by wystartować w A klasie. Więcej ma być wiadomo jutro lub w piątek. Wówczas decyzję odnośnie klubu ze Stróż podejmie MZPN.
O sprawie pisaliśmy również w tym miejscu (tekst + zdjęcia).
Remigiusz Szurek
Fot. (AC)
TEKST UKAZAŁ SIĘ RÓWNIEŻ NA ŁAMACH PORTALU SĄDECZANIN.INFO
Komentarze
Prześlij komentarz