Prezes Sandecji: Jano nie będzie już u nas pracował
W ostatnią niedzielę oficjalna witryna Sandecji Nowy Sącz poinformowała, że Jano F. dotychczasowy dyrektor sportowy klubu został zawieszony. Powodem nie są raczej względy sportowe.
Z wpisu na blogu Piłkarska Mafia wynika, że Jano F. znalazł się w grupie 11 osób na 29 oskarżonych o ustawianie meczów GKS Bełchatów, które przyznają się do zarzutów i dobrowolnie chcą poddać się karze.
Po opublikowaniu wpisu, w siedzibie klubu odbyło się spotkanie zarządu Sandecji z samym zainteresowanym.
- Jano do wszystkiego się przyznał. Chłopak popełnił błąd. Musi teraz za niego zapłacić. Szkoda go, bo kilku piłkarzy do Sandecji sprowadził. Nie będzie już u nas pracował. Jesteśmy przecież klubem miejskim – przyznał Andrzej Danek prezes sądeckiego I-ligowca.
- Za błędy się płaci ale szkoda go. To przecież on sprowadził do Nowego Sącza choćby Mateja Nathera, który w Sandecji jest ważną postacią – dodał w podobnym tonie rzecznik Biało-Czarnych Michał Śmierciak.
Próbowaliśmy też skontaktować się z Jano F. ale bezskutecznie.
Remigiusz Szurek
Fot. Oficjalna strona Sandecji - Na zdjęciu prezes klubu Andrzej Danek
TEKST UKAZAŁ SIĘ RÓWNIEŻ NA ŁAMACH PORTALU SĄDECZANIN.INFO
Komentarze
Prześlij komentarz