Czytając żyję

Moje serce i dusza regularnie radują się, gdy czytam, choć nie zawsze mam na to czas. Ale sztuką jest go znaleźć i oderwać się, nawet na kilkanaście minut. Może to być reportaż, wywiad czy książka. Obojętnie, byle były ciekawe, interesujące, bo nie napiszę, że dobre. Czymże jest dobra książka? Dla każdego, czymś innym. A już wogóle jest wspaniale, gdy mogę usiąść i oddać się lekturze na łonie natury. To takie czyste wyjątkowe uczucie, odczuwać, że to, co czytamy i przyswajamy, możemy przyrównać do własnej sytuacji: wyciągnąć wnioski z mądrości innych ludzi. Zabrać coś dla siebie. Odważyć się. Zainspirować. Pięknie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cmentarz w Kobylance. Połowa października 2021

Z aparatem. W przeddzień Wszystkich Świętych - wizyta na cmentarzu w Gorlicach 28/10/2024

Filmy na Halloween - moja TOP 10 horrorów