Żegnając jesień

Tego czasu dokumentuję najmocniej.
Piszę, fotografuję,
Sprawdzam natężenie barw liści,
Zapach, wilgoć, cień
- zestawiam z latami minionymi,
Porę z porą daty na zdjęciach.
Szukam różnic i podobieństw,
Czuję też lekki niepokój,
Czas leci, zabiera mi kolejną jesień,
Czy podaruje mi następną na towarzysza u boku?

[rsz]
05.10.2017
Strona Remigiusz Szurek: Poezją i Prozą

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Netka": Chciałabym nagrać kawałek z Marleyem!

Arkadiusz Serafin: Nigdy bym tego nie przewidział

Na przejściu