Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2014

Szurek na sportowo – dziennikarski komentarz (1)

Obraz
Co tydzień lub co jakiś czas. Kilka słów odnośnie tego co wydarzyło się w sporcie na niwie lokalnej, głównie piłkarskiej. Sporo dzieje się w Sandecji. Sporo złego - warto nadmienić. Do dymisji podał się jej dotychczasowy trener Jozef Kostelnik. Czyżby pozazdrościł wolności Robertowi Kasperczykowi z Limanovii? Dziwna to sprawa, bo Słowak otrzymał od klubu ultimatum – wygrana z Wigrami albo powrót na ojczyzny łono. Wigry pokonane 2-0, a trenera nie ma. „Jaki tego powód? (…) Może be, może me, może kukuryku” - jak śpiewał Smoleń. Swoją drogą szkoda, że sądeczanie nie pomyśleli wcześniej o zatrzymaniu Ryszarda Kuźmy, który nie podpisał nowej umowy przed sezonem ponieważ nie mógł dogadać się ze słowackim dyrektorem sportowym, obecnie zresztą zawieszonym przez klub (może tu prowadzi trop sprawy z Kostelnikiem?) – odnośnie zakresu swoich trenerskich obowiązków. Kuźmy jednak nikt na siłę nie chciał zatrzymywać lub jak kto woli nikt nie dał mu do zrozumienia, że jest cennym elementem układanki. ...

Maciej Bębenek: Chcemy iść w górę tabeli!

Obraz
W meczu IX kolejki I ligi piłkarze Biało-Czarnych pokonali na własnym stadionie Wigry Suwałki 2-0. Sądeczanie utrzymali zatem Słowaka Jozefa Kostelnika (dostał ultimatum od klubu) na stanowisku trenera i przerwali złą passę drużyny. Rozmawiamy z 30-letnim pomocnikiem Maciejem Bębenkiem kapitanem Biało-Czarnych. Dlaczego Sandecja tak bardzo męczyła się w ostatnich meczach i niemal nie zdobywała punktów? 4 mecze i 1 punkt na koncie mówią same za siebie.  - Każde spotkanie jest inne. Na początku sezonu nie wyglądało to źle, po prostu brakowało skuteczności pod bramką przeciwnika. Później zaczęły się wkradać błędy indywidualne. Jako zespół nie wykonywaliśmy też należycie założeń taktycznych. W ostatnim meczu z Wigrami poprawiliśmy się w tych kwestiach i… wygraliśmy. Jaka atmosfera panuje w drużynie po tym meczu? - Wygrana była nam bardzo, bardzo potrzebna. Z pewnością napawa nas optymizmem. Już w Płocku (porażka z Wisłą 1-2 – przyp. red.) było z nami nieźle. Nie pozostaje nam teraz nic inn...

Robert Kasperczyk: Jestem długodystansowcem

Obraz
Tekst z 19 września br. We środę poinformowaliśmy, że Limanovia ma nowego trenera. Został nim Ryszard Wieczorek, który zastąpił na tym stanowisku Roberta Kasperczyka. Dotychczasowy opiekun limanowian został zwolniony przez słabe wyniki drużyny – czarną serię 5 porażek z rzędu. Mieli go zawieść ci zawodnicy, którym najbardziej zaufał. Rozmawiamy z byłym już trenerem Limanovii. Spodziewał się Pan tego zwolnienia? 5 porażek z rzędu… - I tak i nie. Podejmując się pracy w Limanovii zdawałem sobie sprawę z faktu, że nie będzie łatwo. Przez długi czas nie wiedzieliśmy przecież czy będziemy grać w III czy może jednak w II lidze. Główny sponsor klubu (Zbigniew Szubryt – przyp. red.) zapowiedział, że budujemy mocną drużynę na III ligę. Cieszyłem się z tego, miałem wówczas jasną sytuację. W dłuższej perspektywie mieliśmy nawet walczyć o I ligę. Jak Pan wie otrzymaliśmy w końcu informację, że koniec końców zagramy w tej II lidze. Stan posiadania był jaki był. Skład wymagał wzmocnień. Po otrzymaniu...

Prezes Sandecji: Jano nie będzie już u nas pracował

Obraz
W ostatnią niedzielę oficjalna witryna Sandecji Nowy Sącz poinformowała, że Jano F. dotychczasowy dyrektor sportowy klubu został zawieszony. Powodem nie są raczej względy sportowe. Z wpisu na blogu Piłkarska Mafia wynika, że Jano F. znalazł się w grupie 11 osób na 29 oskarżonych o ustawianie meczów GKS Bełchatów, które przyznają się do zarzutów i dobrowolnie chcą poddać się karze.  Po opublikowaniu wpisu, w siedzibie klubu odbyło się spotkanie zarządu Sandecji z samym zainteresowanym. -  Jano do wszystkiego się przyznał. Chłopak popełnił błąd. Musi teraz za niego zapłacić. Szkoda go, bo kilku piłkarzy do Sandecji sprowadził. Nie będzie już u nas pracował. Jesteśmy przecież klubem miejskim  – przyznał Andrzej Danek prezes sądeckiego I-ligowca. -  Z a błędy się płaci ale szkoda go. To przecież on sprowadził do Nowego Sącza choćby Mateja Nathera, który w Sandecji jest ważną postacią  – dodał w podobnym tonie rzecznik Biało-Czarnych Michał Śmierciak. Próbowaliśmy też skontaktować się z Jan...

Robert Kasperczyk po klęsce: Ciężko pozbierać myśli

Limanovia Limanowa przegrała w meczu VI kolejki II ligi z Kotwicą Kołobrzeg aż 1-5. Była to 3 porażka z rzędu limanowskiego ligowca. Rozmawiamy ze szkoleniowcem tego klubu Robertem Kasperczykiem. Panie trenerze o Waszym meczu z Kotwicą można powiedzieć tylko jedno – katastrofa! - (Chwila zastanowienia) Ciężko pozbierać myśli. Nigdy jako trener nie przegrałem jeszcze w takich rozmiarach. Przyczyny mogą być dwie. W sferze fizycznej i mentalnej. Od pierwszego dnia po powrocie z Sosnowca po meczu z Zagłębiem zaczęliśmy się borykać z problemami gastrycznymi. Prócz Zawadzkiego i Skiby każdy z piłkarzy narzekał na gorączkę i biegunkę. Niektórzy z zawodników nie mogli z tego powodu wystąpić w meczu z Kotwicą. Różnica w dynamice między nami, a naszym rywalem była bardzo widoczna. Przegrywaliśmy długie piłki. Coś wyraźnie było nie tak. To jeden z czynników. Drugi to sfera psychiczna. Po I połowie przegrywając 1-2 mieliśmy jeszcze nadzieję na korzystny wynik. Na II część gry wyszliśmy zmotywowani...